Ty, który tu wstępujesz, żegnaj się z nadzieją!
Wszystkie ewentualne podobieństwa są nieprzypadkowe. Imiona zostały zmienione ze względów bezpieczeństwa. Autor nie odpowiada za bezpośrednie, pośrednie, incydentalne lub trwałe szkody wynikające z wadliwego, błędnego lub niewłaściwego użycia. Uwaga, sceny drastyczne! Wszelkie prawa zastrzeżone. Możesz mieć inne zdanie.

wtorek, 5 czerwca 2012

Dajcie mi łopatę, bo nie mam się czym dobić

Odkąd zorientowałam się, że ten blog ma charakter terapeutyczny piszę coraz częściej, a z racji tego, że jestem niepoprawną pesymistką, posty są coraz bardziej pesymistyczne. Słuchanie piosenek na dobicie zna każdy, aczkolwiek do mnie teksty nastoletnich masochistek nie trafiają zbytnio, ani grafomania narodowa radia zet i rmf, tak samo smędziarstwo bez jakiegokolwiek sensu, toteż zatem dlatego… Jeżozwierz na mej głowie zjeżył się jeszcze bardziej, za oknem co prawda nie minus 5 tylko deszcz, ale nie kocham cię już, trafiony zatopiony i mru mru. Łopatologiczny temat iście freudowskie rozważania, kill them all mruczę pod nosem, bo mi się przypomniało. Dotąd doszliśmy, jest mi tak jakby już było za późno, ale to tylko strach rozegrany przez nas umiejętnie. No ale nieodłączną częścią życia strach i ból, więc chcę to podkreślić waląc głową w stół. Potem będę miała siniaka, ale frajer zawsze jest winien sobie sam. I nie myślcie, że komuś kiedyś powiem I will die for you, no way.

3 komentarze:

  1. Słuchanie smutnych piosenek, kiedy jestem smutna, żeby być jeszcze smutniejszą...taaa skąd ja to znam:) Chociaż ja raczej nie gustuję w muzyce młodych nastolatek masochistek. Mam takich kilka piosenek. Chociaż takich na poprawę humoru też. Kojarzą mi się z takim jednym okresem w moim życiu, za którym nawet trochę tęsknię. Taki jesienny, trochę depresyjny, ale z wiarą, że wszystko będzie dobrze. Trzymaj się;**
    PS. Są jeszcze zawsze inne radia nisz zet i rmf ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Werko ;*
    Słucham Trójki <3 Trójka wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nah, nie rozumiem, dlaczego ludzie sami szukają powodu do smutku. Przecież można spędzić życie na wesoło. Nie lubię smutasów, denerwują mnie.

    OdpowiedzUsuń