Ty, który tu wstępujesz, żegnaj się z nadzieją!
Wszystkie ewentualne podobieństwa są nieprzypadkowe. Imiona zostały zmienione ze względów bezpieczeństwa. Autor nie odpowiada za bezpośrednie, pośrednie, incydentalne lub trwałe szkody wynikające z wadliwego, błędnego lub niewłaściwego użycia. Uwaga, sceny drastyczne! Wszelkie prawa zastrzeżone. Możesz mieć inne zdanie.

środa, 24 października 2012

Siedem razy moja szczerość

Do zabawy nominowała mnie Potworek. Bardzo jest mi z tego powodu przyjemnie, zaszczyt na mnie spadł nie byle jaki.
Zasady zabawy mają się następująco, należy:
-nominować blogi do wyróżnienia,
-poinformować wybrańców o wyróżnieniu,
-zdradzić 7 faktów o sobie,
-podziękować za nominację,
-zawiesić nagrodę na swoim blogu.
1.Powstałam ze skrzyżowania Małej Mi z Sidem, a co za tym idzie jestem mała, brzydka, wredna, czepliwa, irytująca, wkurzająca, gadatliwa, namolna i uwielbiam robić z siebie głupa. Cechy mojego charakteru tak bardzo odpowiadają moim pradawnym rodzicom, że zdecydowałam się przeczytać Muminki w oryginale, aby dociec budowy mojego drzewa genealogicznego.
2.Uwielbiam jeść. (Dzięki Ci Panie, że nie jestem gruba!) Moim ulubionym produktem, jak już może zauważyliście jest czekolada w każdej postaci. Oczywiście mroczna. Już dawno zauważyłam pewną prawidłowość: Jem czekoladę i mam trądzik, lub nie jem i nie mam trądziku. Niestety nie jestem fanatyczką zdrowej żywności, nie mam chłopaka i motywacji, żeby dla pięknej cery zrezygnować z najlepszej rzeczy na tej ziemi. Toteż bezkarnie wpierdalam czekoladę w ilościach hurtowych. Wiecie jaka jest różnica między nami? Wy jecie dwa kawałki, a ja dwie tabliczki.
3.Uwielbiam wyszukiwać słowa na i. Jest to pewnego rodzaju nieszkodliwa mania, przez którą cierpię, bo uważają mnie za osobę dziwną (dodajmy jeszcze, że w tym płaszczu wyglądam jak freak i...). Inercja, idiosynkrazja, indyferencja, indolencja, inferalny, instygator, interlokutor, introspekcja, iteracja, immanencja to słowa, które wam prawdopodobnie nic nie mówią, a wchodzą w skład mojego zwykłego słownictwa. Nie myślcie, że chcę wyjść na osobę mądrą. Po prostu uwielbiam słowa na i (nie zdradzę dlaczego). I koniec. (Czy wiecie, że po łacinie ignis futuus to błędny ognik? To tak pięknie brzmi!)
4.Jestem kobietą niekobiecą, a nawet niedziewczęcą. Jestem kobietą w spodniach. Drżyjcie wszystkie kiecki świata!
5.Mam świra na punkcie mądrych, ładnych i utalentowanych ludzi, głównie muzyków (przy czym mój ideał piękna może się znacznie różnić od waszego, sory memory). Kocham się w Grzesiu Turnale, Jacku Kaczmarskim, wokaliście SDMu i Cat Power (Chan Marshall). Ten drugi nie żyje, ostania jest kobietą. Mam szczęście w miłości, nie am co :D Na trochę bardziej poważnie, w związku z tym uznałam, że mój ewentualny partner musi:
- mieć na imę Grzegorz ew. Jacek
- być humanistą/artystą (humanistą i artystą?)
- mieć brodę i okulary
- grać na fortepianie/gitarze/saksofonie/harmonijce ustnej
- być spokojny
- mieć poczucie humoru
- lubić czytać
- lubić Allena
- lubić sztukę
- lubić czekoladę
- LUBIĆ MNIE
Jeżeli nie znajdę takowego, to ewentualnie zostanę lesbijką, pojadę do Cat i wyznam jej miłość.
6. Zbliżamy się do końca. Mam szczęście do ludzi z tak zwanymi więziennymi ksywami: łysa, Hiena, Konewa, Laluś, Murzyn itp.
7. Mam zamiar całą sobą poświęcić się nieszczęsnemu humanizmowi, więc jeśli zobaczycie kiedyś w telewizji Małą Mi w szale wymowy rzucającą rękami z pianą na ustach i obłędzie w oczach, poznacie, że to ja. Mam też to do siebie, że jeśli mi nie przerwiecie mogę udławić się własną logoreą (łac.logorea - słowotok).
Nominuję:
-Antisocial Paranoic (antisocial-paranoic.blogspot.com)
-Lorkową (porzeczkowy-sorbet.blogspot.com)
-Puszkę (zapiski-grafomanki.blogspot.com)
-Fixerka (fixer.blox.pl)
-Monikę (zapiski-rozrzucone.blogspot.com)
-Łucką (gatki-szmatki.blogspot.com)

15 komentarzy:

  1. Dziękuję, Maniu :) Aż się czerwienię, bo ostatnio nie komentowałam Twoich notek (choć czytałam!), dawałam radę pisać swoje i się uczyć (mniejsza z wynikami, chyba jestem głupkiem) - trochę ciężko łączyć humanizm z biologią i chemią, ale czego nie robi się dla marzeń :)

    Te siedem punktów składa się na Twoją "Mańkowość", czuję to :) Może jest coś więcej? Ja jednak Ciebie tak widzę: jako wartościową osobę!:D Mam nadzieję, że w liceum nadal jest dobrze jak było na początku?

    Odpisz jak będziesz miała czas i siły, czekam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia! ;)
      Nie gniewam się, ale trochę tęsknię. Mimo to rozumiem, bo u mnie też nie jest lekko, liceum to nie przelewki, kolejny dzień jadę na kawie. Ale ma to też i dobre strony. Nie jesteś, ja jestem. Mam już dwie pały z matmy (z resztą przedmiotów lepiej, ale matma to horror).
      Moja "Mańkowość" nie jest wartościowa, ona jest uciążliwa. Poza tym łatwo Ci mówić, bo Ty jesteś ładna.
      Liceum, liceum. Dziwne miejsce. Mimo wszystko nie jest źle. Powiedz mi: napisałam list do G., w którym przekazałam to wszystko, co chciałabym mu powiedzieć, ale nie jestem w stanie. Dać mu go?
      Poza tym jestem głupia nie tylko, jeśli chodzi o matmę. Staram się kierować rozumem, ale serce jest bardzo ekspansywne.

      Usuń
  2. Szczerze mówiąc, wymiękłam między punktem czwartym a piątym - tak sobie patrzyłam na tego Grzesia (Bo to Grześ, prawda? Powiedz, że tak, bo jak nie, to właśnie strzeliłam gafę roku i powinnam umrzeć w męczarniach) i patrzyłam, i nijak nie mogłam się zmusić, żeby zescrollować niżej.

    Ha, udało mi się!
    Poświęcanie się humanizmowi to całkiem przyjemne zajęcie. Smutno tylko się robi, kiedy humanistami nagminnie nazywają się osoby mające dwie lewe ręce, którym po prostu nie chce się uczyć matematyki. Znam takie. To boli. Naprawdę. Pokaż światu, jak wyglądają humaniści <3

    "...jeśli mi nie przerwiecie mogę udławić się własną logoreą" - to brzmi soł macz mądrze. Pewnie to wiesz, ale i tak musiałam pochwalić się, że zauważyłam. Wybacz.

    Dziękuuuuję ci tak bardzo ładnie za danie mi możliwości uzasadnionego pochwalenia się światu, jak dziwnym jestem człowiekiem *-*

    ...tamto zdanie było niegramatyczne, ale nieważne. :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, że wymiękłaś, masz moje pełne poparcie. Nie strzeliłaś, to Grześ :)
      Ale ja również nie lubię matematyki. To rzeka potów.
      Naprawdę tak to brzmi? Miało brzmieć zabawnie, ale moje poczucie humoru odbiega od przyjętych wzorców, jak zresztą cała ja.
      Ależ proszę :) To ja dziękuję, że jeszcze się ze mną kontaktujesz i nic Cię nie zraża.

      Usuń
  3. Jesteś tak rozkosznie dziwna, że żałuję iż nie znamy się poza siecią :)
    Phi, nie doceniasz mnie, jeśli uważasz, że nie zjem więcej, niż kilka marnych kostek czekolady! ^^ Twój ideał jest bardzo przyzwoity, znacznie przystępniejszy dla mnie, niż ideały promowane przez popsieczkę, jak słynny damski bokser Chris B., czy iiny Bieber (no sory, żeby lecieć na niego, musiałabym być lesbijką -.-). No i co ja tu dużo będę mówić, sama wzdycham (niech no mój Luby się dowie, to nie będzie rocznicy do obchodzenia) do Rubena Blocka...
    Dzięki, dzięki, baaardzo dzięki za nominację. Mogę w ten sposób uprawiać internetowy ekshibicjonizm z jakiejś konkretnej przyczyny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Ja też żałuję, chętnie przeniosłabym kilka osób z internetu do Bielska, po czym zgrupowała gdzieś razem i więziła.
      Ale dałaś przykłady! Zgadzam się w całej rozciągłej rozciągłości.
      Nie znam Rubena Blocka, ale wujek google podaje mi bardzo ładne zdjęcia. Nie dziwię się :) A Luby nie musi wiedzieć :)
      Nie ma za co, zasługujesz na taki przywilej xD

      Usuń
    2. Posłuchaj jego wersji "Man Down" :)

      Usuń
  4. Też jestem wewnętrznie humanistką, uwielbiam literaturę, jak i czytać wszystko na jej temat. Do tego sztuka, filozofia, konteksty...
    Jedzenie to moje hobby, też lubię jeść na potęgę, czekoladę (gorzką) uwielbiam i też odbija się to na mojej cerze. Marny los :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie piszesz ;D ja tez lubię czekolade, ale to prawda - jem dwa kawałki, a nie calosc :D i lubie SDM!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co tu czytam jesteś bardzo intrygującą osobą. Nieprzeciętna, a przez to ciekawa :)

    Och, ja również lubuję czekoladę. Bez niej nie mogę. Nie da się z niej zrezygnować, no nie da się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem humanistą bez dwóch zdań :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedzenie to moje hobby, więc coś nas łączy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedzenie to najlepsza pora dnia.
    CHRYSTE PANIE! Co za wymagania w sprawie facetów! A ja myślałam, że przesadzam. No nic, każdy ma swoje ideały, nie? :D

    Też znam Murzyna!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne są te Twoje sekrety! Z takich wpisów można się strasznie dużo dowiedzieć na temat blogowiczów, a to przecież tylko siedem tajemnic ;).
    Obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 31 year old Account Coordinator Wallie Tear, hailing from Leduc enjoys watching movies like ...tick... tick... tick... and Stand-up comedy. Took a trip to Major Town Houses of the Architect Victor Horta (Brussels) and drives a 600SEC. przeczytaj recenzje

    OdpowiedzUsuń